WIĘCEJ PRAW – MNIEJ WOLNOŚCI – MNIEJ DOBROBYTU – L. BALCEROWICZ

WIĘCEJ PRAW – MNIEJ WOLNOŚCI – MNIEJ DOBROBYTU

Leszek Balcerowicz

Abstrakt

Niewiele jest pojęć tak popularnych i tak nadużywanych, jak pojęcie praw (uprawnienia), współczesne użycie słowa „prawa” odnosi się do dwóch całkiem różnych stanów rzeczy: praw wolnościowych i praw roszczeniowych (socjalnych). Twierdzenie, że podstawowe potrzeby uzasadniają zarówno prawa wolności, jak i prawa socjalne jest nad wyraz wątpliwe. Niemniej jednak, nawet jeśli przyjąć argument potrzeb podstawowych, przemawiający za pewną wersją państwa opiekuńczego, to trudno uznać, że uzasadnia on rozwinięte państwo opiekuńcze w wersji istniejącej obecnie w większości krajów. Prawa socjalne są słabo uzasadnione intelektualnie i służą jako retoryczne narzędzie do uzasadniania wzrostu państwa socjalnego, które zwłaszcza w krajach ubogich, hamuje wzrost gospodarczy ‒ jedyny mechanizm, który może wyprowadzić je z ubóstwa. Ekspansja państwa socjalnego wypiera bardziej efektywne niepaństwowe mechanizmy pomagania ludziom w potrzebie, dalej wymaga ona wyższych podatków, co redukuje wolność gospodarczą jednostki i ma tendencję do osłabiania wzrostu gospodarczego. Więcej praw socjalnych ‒ mniej wolności gospodarczej ‒ mniejszy dobrobyt.

Słowa kluczowe

prawa wolnościowe; prawa socjalne; państwo opiekuńcze; wolność gospodarcza
czytaj całość na stronach Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny