Znalezienie pracy młodemu bezrobotnemu kosztuje 7400 zł

Od roku młodzi bezrobotni mogą korzystać z programu Gwarancje dla młodzieży. Dzięki niemu pozostający bez pracy mogą otrzymać dofinansowanie na kursy, szkolenia i zakładanie własnej działalności gospodarczej. Do tej pory skorzystało z niego 387 tys. bezrobotnych do 25 roku życia.

reklama

W 2014 roku w 28 krajach UE było 5 mln bezrobotnych, którzy nie kończyli 30 roku życia. Jest to 21,4 proc. ogólnej liczby bezrobotnych w UE. Jeszcze większa jest rzesza Europejczyków, którzy nie kształcą się, nie pracują i nie szkolą, czyli tzw. NEET . W całej Europie jest ich nawet 7,5 mln. Odpowiedzią Komisji Europejskiej na ten problem było ustanowienie programu Gwarancje dla młodzieży.

Inicjatywa została skierowana do regionów, w których poziom bezrobocia osób w wieku od 15 do 24 lat przekracza 25%. W jej ramach na lata 2014-2020 przewidywane jest wsparcie na poziomie 6 mld euro.

 Środki wydatkowane na realizację działań w ramach Gwarancji dla młodzieży to środki pochodzące z Funduszu Pracy, środki budżetowe na ustawową działalność Ochotniczych Hufców Pracy, środki programu „Pierwszy biznes – Wsparcie w starcie”, środki EFS w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój oraz środki Inicjatywy na rzecz zatrudnienia ludzi młodych (Youth Employment Initiative – YEI).

W latach 2014-2021 na realizacje programu zostanie przeznaczonych  13,8 mld zł. Środki krajowe to 6,6 mld zł .

Do 2021 r. ok. 11,9 mld zł trafi do urzędów pracy na działania aktywizacyjne adresowane do bezrobotnych do 25 roku życia, ok. 425 mln zł przewidziano na działania Ochotniczych Hufców Pracy, ok. 1,2 mld zł przeznaczone zostanie na projekty wyłonione w ramach konkursów regionalnych i centralnych. W przypadku programu pożyczkowego „Pierwszy biznes – Wsparcie w starcie” zakładane jest wykorzystanie łącznie 270 mln zł.

Rok po wprowadzeniu Gwarancji thinktank Europe Policy Centre krytycznie podsumowuje politykę krajów członkowskich w tym zakresie. Przede wszystkim jednym z głównych założeń programu miała być pomoc młodym ludziom w znalezieniu pracy „dobrej jakości”. Tymczasem jak pisze EPC, większość krajów, w tym także Polska, nie uwzględniła w swoich dokumentach programowych definicji pracy „dobrej jakości”. Na podobny problem zwracał uwagę wcześniej Europejski Trybunał Obrachunkowy.

Dużą rolę w tym zakresie w Polsce odgrywają Ochotnicze Hufce Pracy. W swojej ofercie mają kursy i szkolenia przygotowujące młodych bezrobotnych do przekwalifikowania się. W ramach projektów „Pomysł na siebie” i „Równi na rynku pracy” mogli liczyć na zdobywanie zawodów: kelnera-barmana, spawacza, przedstawiciela handlowego, fryzjera, sprzedawcy, kosmetyczki, wizażystki, florystyki, operatora wózka widłowego.

 

czytaj całość na stronach Dziennika Gazeta Prawna