Ubóstwo w Polsce

W 2024 r. zmniejszył się zasięg ubóstwa skrajnego – spadł o 1,4 p. proc. (z 6,6% do 5,2%), choć był to mniejszy spadek niż wcześniejszy wzrost w latach 2022–2023. Tylko w przypadku ubóstwa ustawowego w ostatnich latach obserwuje się wyraźną tendencję spadkową (w 2024 r. spadek o 1,5 p. proc. do 2,6%), jednak granice tego ubóstwa nie były podnoszone od 2022 r.
Jednocześnie w latach 2023–2024 rósł zasięg ubóstwa relatywnego, który w 2024 r. wyniósł 13,3% (wzrost o 1,1 p. proc.).
Chociaż cieszy spadek ubóstwa skrajnego, niepokoi wzrost ubóstwa relatywnego, który świadczy o rosnących nierównościach w poziomie życia. Niepokojące jest też to, że od trzech lat nie zmienił się próg uprawniający do zasiłku z tytułu ubóstwa ustawowego, co oznacza, że wiele osób żyjących w skrajnej biedzie nie ma prawa do pomocy społecznej.
Im dalej od miast, tym większe zagrożenie ubóstwem skrajnym. Mieszkańcy miast rzadziej doświadczali ubóstwa skrajnego (2,7%) niż mieszkańcy wsi (8,8%). Najmniejszy odsetek odnotowano w największych miastach (1,3%) i miastach 100–500 tys. mieszkańców (2,3%). W mniejszych miastach ubóstwo było wyższe – 3,2% w miastach 20–100 tys. i 3,8% w najmniejszych. Na wsi najwyższy odsetek dotyczył obszarów pozaaglomeracyjnych (10,2%), a niższy aglomeracyjnych (4,3%). Dane te potwierdzają, że wieś jest znacznie bardziej zróżnicowana niż miasta.
