JĘZYK RÓWNOŚCIOWY
Bardzo ważnym narzędziem kształtującym rzeczywistość jest język. Można go używać dwojako: utrwalając dotychczasowe stereotypy i uprzedzenia albo je eliminując.
Współczesne badania lingwistyczne dowodzą, że to jak mówimy nie jest jedynie odbiciem rzeczywistości, ale także narzędziem do jej kształtowania. Zmiany społeczne często wyprzedzają zmiany języka. Dlatego warto być wrażliwym na te kwestie. ,,Zauważanie” w języku grup dotąd w nim nieobecnych jest jednym z najpopularniejszych narzędzi służących zmianie społecznej i przeciwdziałaniu uprzedzeniom. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat praktyką stało się używanie do określania zawodów (zwłaszcza prestiżowych) głównie form męskich. Słowa takie jak “dyrektorka”, “prawniczka” czy “lekarka” zaczęły być zastępowane męskimi odpowiednikami. Kiedy kobiety zaczęły obejmować coraz wyższe stanowiska w nowych branżach, zajmować wysokie stanowiska polityczne, pojawiać się w świecie dotąd dla nich zamkniętym, zaczęły nazywać się w męskich formach, aby zwiększyć swój prestiż.
Doprowadziło to do sytuacji, w której budowane zgodnie z normami języka polskiego słowa stały się dla nas drażniące. Prezeska, psycholożka, posłanka wciąż wywołują uśmieszki. Ale czy nie ma kobiet pełniących te funkcje? Język w tym przypadku nie nadążył za zmieniającą się rzeczywistością.
Co możemy z tym zrobić? Proponujemy bawić się językiem, tworzyć nowe, włączające słowa, aby przyzwyczaić uszy do nowych brzmień. A z racji tego, że w Polsce obowiązuje zasada uzusu językowego, czyli za normę przyjmuje się to, w jaki sposób ludzie mówią, jest szansa, że za jakiś czas słowo architektka nie będzie już ranić uszu.
Jednak język to nie tylko kwestia żeńskich końcówek. Językowa nierówność często prowadzi do utrwalania stereotypów, uprzedzeń a one z kolei stanowią zachętę do postaw dyskryminacyjnych. Widać to w związkach frazeologicznych (np. „ruski miesiąc”, „babskie gadanie”, „żydowski procent”), w powiedzonkach (np. „płacze jak baba”) i przysłowiach (np. Kochajmy się jak bracia, liczmy się jak Żydzi”). Radzimy na to uważać i eliminować te, które niosą szkodliwe przesłanie.
Rozmawiając o języku, często można usłyszeć pojęcie ,,poprawność polityczna”. To stworzona kilkadziesiąt lat temu koncepcja mająca uwrażliwić język na mniejszości, czy grupy dotąd wykluczone. W skrócie mówiąc – polityczna poprawność to językowa grzeczność i uprzejmość, minimum naszej pracy nad językiem.