Biedni pracujący / working poor w UE w 2024

Zjawisko working poor, czyli ubogich pracujących, to jeden z bardziej niepokojących paradoksów współczesnego rynku pracy. Dotyczy ono osób, które mimo zatrudnienia nie są w stanie osiągnąć dochodu pozwalającego na życie powyżej progu ubóstwa. W Unii Europejskiej w 2023 roku problem ten dotyczył 8,2% pracujących powyżej 18. roku życia, natomiast w Polsce aż 9,1% – co oznacza, że niemal co dziesiąty pracujący dorosły Polak żyje w ubóstwie.

Choć w ostatnich latach obserwujemy dynamiczny wzrost płacy minimalnej – także w Polsce – to jednak sama wysokość wynagrodzenia nie gwarantuje automatycznie dobrobytu. Przede wszystkim dlatego, że:

  • wzrost cen (szczególnie żywności, energii, mieszkań) często niweluje realny wzrost wynagrodzeń,
  • osoby zatrudnione na umowach niestandardowych (umowy cywilnoprawne, praca dorywcza) często nie są objęte pełną ochroną socjalną,
  • wielu pracowników żyje w gospodarstwach domowych, w których dochody muszą być dzielone na większą liczbę osób (np. dzieci, osoby starsze, niepracujące).

Ciekawym przypadkiem są różnice między krajami UE. Wbrew stereotypom, najwyższy odsetek ubogich pracujących występuje nie tylko w uboższych krajach, ale także w Luksemburgu – jednym z najbogatszych państw UE. Wysoki poziom working poor w Luksemburgu, Bułgarii i Hiszpanii wynika z różnych czynników:

  • w Luksemburgu – mimo wysokich dochodów, koszty życia (szczególnie mieszkania) są bardzo wysokie, co prowadzi do relatywnego ubóstwa osób o niskich zarobkach,
  • w Bułgarii – mamy do czynienia z niskimi wynagrodzeniami i słabym systemem ochrony socjalnej,
  • w Hiszpanii – dominuje segmentacja rynku pracy, wiele osób pracuje na niepełnym etacie lub na czas określony, co ogranicza stabilność dochodów.

Z kolei najmniejszy odsetek ubogich pracujących odnotowano w Belgii, Czechach i Finlandii.

Zjawisko working poor pokazuje, że praca nie zawsze chroni przed ubóstwem – a skuteczna polityka społeczna musi łączyć godne wynagrodzenie z dostępem do usług publicznych i wsparcia w sytuacjach kryzysowych.

Zdjęcie