Polska na 20. miejscu rankingu gospodarek

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) szacuje, że na koniec 2025 roku Polska osiągnie PKB na poziomie około 1,04 biliona dolarów amerykańskich, co plasuje nasz kraj na 20. miejscu w światowym rankingu gospodarek. To symboliczny moment – Polska po raz pierwszy utrwala się w gronie państw z ponadbilionową gospodarką, wyprzedzając m. in. Szwajcarię, Tajwan, Szwecję czy Belgię.
Według prognoz MFW globalny produkt brutto wyniesie w tym czasie ok. 112 bilionów dolarów, co oznacza, że Polska będzie odpowiadać za blisko 0,9% światowej gospodarki. To pozycja, która – choć niewielka w skali globu – daje nam lidera wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Warto przypomnieć, że jeszcze dekadę wcześniej, w 2015 roku, polska gospodarka wytwarzała niespełna 475 mld USD – zatem w ciągu dziesięciu lat jej wartość ponad dwukrotnie wzrosła, mimo globalnych kryzysów, pandemii i skutków wojny w Ukrainie.
Według prognoz MFW pierwsza dwudziestka największych gospodarek świata wyglądać będzie następująco:
- Stany Zjednoczone – 30,62 bln USD
- Chiny (Republika Ludowa) – 19,40 bln USD
- Niemcy – 5,01 bln USD
- Japonia – 4,28 bln USD
- Indie – 4,13 bln USD
- Zjednoczone Królestwo – 3,96 bln USD
- Francja – 3,36 bln USD
- Włochy – 2,54 bln USD
- Federacja Rosyjska – 2,54 bln USD
- Kanada – 2,28 bln USD
- Brazylia – 2,26 bln USD
- Hiszpania – 1,89 bln USD
- Meksyk – 1,86 bln USD
- Korea Południowa – 1,86 bln USD
- Australia – 1,83 bln USD
- Turcja – 1,57 bln USD
- Indonezja – 1,44 bln USD
- Niderlandy – 1,32 bln USD
- Arabia Saudyjska – 1,27 bln USD
- Polska – 1,04 bln USD
Pamiętajmy, że PKB nie jest miarą dobrobytu jednostkowego, a jedynie miarą łącznej wartości wytwarzanych dóbr i usług. Nie pokazuje, jak ten wzrost jest rozdzielony między obywateli, ani jak przekłada się na jakość życia, dostęp do usług publicznych czy równość dochodów. Wysokie tempo wzrostu gospodarczego może iść w parze z rosnącymi nierównościami, ubóstwem energetycznym czy presją kosztową dla gospodarstw domowych.
Dlatego obok dumy z makroekonomicznego sukcesu, potrzebna jest refleksja nad tym, jak przekuć wzrost gospodarczy w realną poprawę dobrostanu społeczeństwa. Bo bilion dolarów w PKB to imponująca liczba, ale znaczenie ma to, jak ten bilion ‚pracuje’ dla ludzi…