PROBLEM ARBITRALNOŚCI INTERPERSONALNYCH PORÓWNAŃ UŻYTECZNOŚCI – T. Kwarciński

Zapraszam do zapoznania się z interesującym artykułem T. Kwarcińskiego dotyczącego użyteczności i możliwości porównawczych.

 

Przekonanie o porównywalności poziomów i jednostek użyteczności poszczególnych ludzi, zwane interpersonalnymi porównaniami użyteczności (IPU), stanowiło założenie klasycznego utylitaryzmu (J. Bentham, J.S. Mill) oraz tzw. starej ekonomii dobrobytu (A. Marshall, A. Pigou). Współcześnie założenie to jest w różnej formie akceptowane w ramach utylitaryzmu preferencji (J. Harsanyi), teorii sprawiedliwości dystrybutywnej (J. Rawls), teorii wyboru społecznego (K. Arrow, A. Sen). Mimo to ekonomiści podchodzą do tego założenia z dużym sceptycyzmem (McPherson, Hausman, 2006, s. 104–107), częste jest przekonanie, że IPU mają charakter arbitralny (Sen, 1970, s. 4, 5), w związku z tym nie mieszczą się w ramach ekonomii. Próba wyrugowania IPU z analiz ekonomicznych jest zwykle wiązana z neopozytywistyczną krytyką tego założenia, którą w latach trzydziestych XX w. przeprowadził Lionel Robbins. W szóstym rozdziale pracy An Essay on The Nature and Signifi cance of Economic Science2 przedstawił on szereg argumentów krytycznych wobec IPU, które w swoim czasie wywołały ożywioną dyskusję i do dzisiaj pozostały tematem zainteresowań ekonomistów i filozofów. Celem artykułu jest próba udzielenia odpowiedzi na pytanie, jaki charakter ma arbitralność IPU oraz które spośród składowych IPU – pojęcie użyteczności, koncepcja kardynalizacji, metoda porównań – są nośnikami arbitralności. W dalszej kolejności zaś celem pracy jest próba oceny głównych strategii stosowanych do rozwiązania problemu IPU. Będziemy zmierzać do wykazania, że – biorąc pod uwagę zarzut arbitralności – strategie obiektywistyczne nie są gorsze od propozycji konkurencyjnych. Wstępnie przyjmijmy, że arbitralność jakiegoś poglądu może być rozumiana na dwa sposoby: po pierwsze jako brak jakiejkolwiek racji, wspierającej dany pogląd oraz po drugie jako brak racji pewnego typu. Zgodnie z tym IPU mogą być arbitralne bądź w mocnym sensie, gdy w ogóle nie sposób sformułować uzasadnienia takiego poglądu, bądź w sensie słabym, gdy uzasadnienie to nie spełnia kryteriów dobrego uzasadnienia. Arbitralność w sensie słabym wymaga sformu- łowania przekonujących kryteriów dobrego uzasadnienia. O tym, czy w przypadku arbitralności IPU mamy do czynienia z jej mocną czy słabą wersją, przekonamy się, analizując zarzuty sformułowane przez Robbinsa. Odniesienie pojęcia arbitralności wykorzystywanego przez tego autora do koncepcji kardynalizacji użyteczności oraz metod IPU pozwoli zidentyfi kować nośniki arbitralności. Przyjęcie określonych rozstrzygnięć w kwestii charakteru arbitralności oraz jej nośników będzie z kolei przydatne przy ocenie strategii przezwyciężania problemu IPU. Stosownie do chronologii analizowanych zagadnień artykuł został podzielony na cztery części: w części pierwszej analizowane są poglądy Robbinsa, część druga jest poświęcona koncepcjom kardynalizacji użyteczności, część trzecia dotyczy przeglądu metod IPU pod kątem ich arbitralności, wreszcie część czwarta zawiera dyskusję na temat różnych strategii rozwiązania problemu IPU.

 

czytaj całość