„Nikogo nie zostawić bez nadziei” – zmarł Tomasz Sadowski
Dotarła do mnie dzisiaj smutna informacja. Zmarł Tomasz Sadowski. Przyjaciel ludzi. Człowiek, który pomagał innym wyjść z traumatycznych sytuacji. Powtarzał, że nie wolno nikogo zostawić bez nadziei. Nie sposób policzyć ilu osobom pomógł. Jak wiele otworzył drzwi.
Ja miałem tę niezwykłą przyjemność poznać Tomka ponad 20 lat temu, gdy zdecydowałem się (chyba jeszcze jako licealista?) pomóc w zbiórce charytatywnej. Później wspólnie prowadziliśmy kilka projektów, w tym „Międzyśrodowiskową Grupę Badawczą – Margines społeczny Poznania”.
Trudno w to uwierzyć, że ludzie tacy jak Tomek odchodzą na zawsze, bo przecież pozostaje po nich spuścizna nie do wyobrażenia – 200 centrów integracji, kilkanaście wspólnot, hosteli i przedsiębiorstwa społeczne.
W czerwcu tego roku jego fundacja „Barka” obchodziła 30-lecie powstania. Mieliśmy wtedy okazję na chwilę rozmowy, bo tyle osób chciało chociaż chwilę porozmawiać.
Tomku, będzie Ciebie brakowało!
Basiu, Ewo, Marysiu, Jadziu…trzymajcie się!