Wstęp Magdaleny Baran (fragment): Po wielu latach, z twarzą przez zmarszczki zoraną,Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem:Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie ranoDwie drogi; pojechałem tą mniej uczęszczaną...
Czytaj
Wszystko, co kocham? – XLIII Liberté!
